środa, 30 października 2013

Rozdział 1

To już dziś, dziś mam zacząć to "lepsze" życie. Tylko ciekawe czy będzie.. no ale cóż.. czas pokaże.. Wszystko mam? Tak chyba tak.. WOW spakowałam się do 1 walizki, ale nie ważne czyli tak o 11:45 mam samolot no to mam jeszcze trochę czasu, ale w sumie lepiej jak już pojadę wolę być wcześniej niż bym się miała spóźnić.. a po za tym nie chce trafić na David'a bo wtedy będzie źle. Zamówiłam taksówkę która po 10 min była już pod moim mieszkaniem.. Za nim się nie obejrzałam a już byłam coraz bliżej lotniska a dalej mojego domu. Jechałam jeszcze może z 1 godzinę która minęła mi naprawdę szybko i byłam na lotnisku. Zapłaciłam jeszcze za przejazd  a następnie weszłam do budynku kierując się do małej kawiarni po kawę, nagle mój telefon zaczął dzwonić a na wyświetlaczu zobaczyłam " David " no świetnie.. drżącą ręką nacisnęłam na zieloną słuchawkę, żeby odebrać. -  Gdzie ty jesteś?! - Usłyszałam jego głos, na który od razu się zatrząsnęłam . Jakby nie mógł mówić spokojnie tylko od razu wrzeszczy.. Ale tak.. to David.. on nie umie łagodnie.. właśnie to jest jeden z powód dla którego się go boje.
- Jaa, jaa jestem yy.. jestem w sklepie, tak w sklepie -
- Słyszę, kłamiesz..
- Nie ja nie kłamię.. ja, ja jestem w sklepie - no szlak!! czemu ja muszę tak słabo kłamać?
- Znajdę cię słyszysz? Znajdę! " Lot do.." - Szybko się rozłączyłam.. Teraz? Teraz to boje się jak cholera on jest nie przewidywalny.. " Lot do Londynu 221 odleci za 5 min, powtarzam lot do.. " Usłyszałam głos kobiety informujący mnie, że za chwile mój samolot odlatuje.. Nie myśląc już o niczym skierowałam się w stronę odprawy. Już po 10 min siedziałam na miękkim siedzeniu i leciałam do " Miasta marzeń " Załączyłam muzykę w moim starym telefonie i mogłam lecieć. 

- Proszę pani, proszę pani.. Lądujemy - szturchała mnie jakaś starsza kobieta, ja tylko przetarłam oczy i powiedziałam krótkie " dziękuje " z uśmiechem na twarzy. 
                                             * * *
No nareszcie jest! Ile można czekać.. Podałam karteczkę taksówkarzowi na której pisał adres mojego nowego mieszkania.. Mieszkanie miałam wynajmować z moją współlokatorką. Tak to będzie takie ciekawe.. ale przecież to chyba lepiej bo na rachunki będziemy się składać. Ja nie jestem bogata mam tyle co zrobiłam w Polsce, z tym,  że nie wiem czy to starczy na durny miesiąc. Nawet mój telefon to stary grat no, ale cóż dopóki nie zarobie muszę zadowolić się się takim czymś, ale przez ważne, żeby odtwarzał muzykę i dzwonił.. no i jeszcze sms.. 
- Już jesteśmy - Ze zamyślenia wyrwał mnie głos kierowcy. 
- Dziękuje - Podziękowałam i podałam pieniądze mężczyźnie. Skierowałam się w stronę mieszkania. Zadzwoniłam dzwonkiem a po chwili w drzwiach stanęła ładna blondynka. 
- Czeeeść!! - Rzuciła mi się na szyje na co ja zareagowałam trochę dziwnie. Kiedy wreszcie się ode mnie oderwała s powrotem przemówiła. 
- Jestem Katrine, możesz mówić Kat. Ty zapewne jesteś Alice, prawda? 
- Tak, miło mi cię widzieć - Uśmiechnęłam się, a Kat wskazała ręką, żebym weszła do środka. Mieszkanie nie było duże, ale to chyba i dobrze? Nie duże, ale ładne. Usiadłam na sofie, a Kat na fotelu na przeciwko mnie. Po 5 minutach już rozmawiałyśmy normalnie jak byśmy się znały od małego. Była naprawdę miłą z poczuciem humoru dziewczyną i tylko o rok ode mnie starsza. Nawet nie wiem czemu, ale opowiedziałem jej całą moją przeszłość. Rozmawiałyśmy naprawdę długo.. ale w końcu poszłyśmy spać. 
______________________________________________________

Hmm.. no to pierwszy rozdział.. wiem, że nic się na razie nie dzieje.. ale będzie lepiej mam nadzieje.. :D 
                              CZYTASZ? = KOMENTUJESZ

środa, 4 września 2013

Prolog. :D

                                                                    Prolog. ♥

  Hej, może się przedstawię. Nazywam się Alice Brown i mam 17 lat. Kiedy byłam jeszcze dzieckiem byłam taka szczęśliwa, miałam kochających mnie rodziców, a teraz? Teraz już nie mam nic. Za 1 miesiąc minie 3 rocznica śmierci moich rodziców. Tak śmierci, gdy miałam 14 lat moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym, a wtedy zostałam sama. Po za wyjątkiem babci której już nie mam od dokładnie 3 miesięcy bo zmarła na raka. Czemu wszyscy których kocham muszą odejść? Tak nie jestem jeszcze pełnoletnia, ale nie zamierzałam iść do domu dziecka wolałam zająć się sama sobą. No tak mam jeszcze mojego chłopaka, jeśli można go tak nazwać. Ma na imię David i jest o 2 lata ode mnie starszy. Już dawno chciałam od niego odejść, ale jak tylko zaczynałam ten temat od razu na mnie wrzeszczał, a czasami dochodziło do tego, że mnie bił. To nie nowość zawsze jak jest pijany najpierw się do mnie przystawia, a jak ja odmawiam to mnie uderza, teraz to się stało codziennością. Kiedyś nie był taki, kiedyś był spokojny, uroczy, romantyczny i właśnie w takim się zakochałam. Dopiero po jakimś roku zaczął pić, palić i bić się, ale koniec z tym. Zaczynam nowe życie, zdala od niego. W Londynie. Już od dawna zbierałam pieniądze na lot i jakieś małe mieszkanie do wynajęcia. Z językiem nie mam problemu ponieważ mój tata pochodził z Anglii, stąd to nazwisko. Może ktoś powie, że uciekam od problemów. Tak może i uciekam, ale mam dość siedzenia w jednym miejscu, a tym bardziej mam dość David'a. Mam dość tego jak mnie wykorzystuje i bije. Ale koniec z tym już jutro wylatuje do Londynu. Zaczynam nowe, lepsze życie. 
_________________________________________________________________________________

Tak to jest Prolog mam nadzieje, że wam się podoba.. ;d Pierwszy rozdział wstawię pojutrze, albo jak zdążę i będę widzieć, że wgl chcecie czytać to jutro. :D

wtorek, 3 września 2013

Bohaterowie. :)



Alice Brown -
17 - letnia dziewczyna. Mieszka w Polsce, jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym, gdy miała 14 lat. 




Katrine Stewart - 18 - letnia dziewczyna. Najlepsza przyjaciółka Alice. Jej pasją jest taniec.





Harry Styles - 19 - letni piosenkarz. Mówią na niego Hazza. Jest w zespole One Direction. Kiedy spotyka Alice, nie widzi nic po za nią.




Niall Horan - 20 - letni chłopak. Jest w zespole One Direction jego najlepsi przyjaciele to Harry, Liam, Zayn i Louis





Louis Tomlinson - 22 - letni chłopak. Śpiewa w One Direction. Jego dziewczyna to Eleanor Calder.





Zayn Malik - Ma 20 lata. Piosenkarz w zespole One Direction. Jego dziewczyna to Perrie Edwards śpiewająca w zespole Little Mix. 



Liam Payne - 20 - letni piosenkarz z zespołu One Direction. Ma 4 najlepszych przyjaciół. 








HEJ! :D

Hej.! :D Postanowiłam, że napiszę opowiadanie. :PP Rozdziały będą pojawiać się co 3/4 dni, ponieważ mam szkołe no i wiecie.. :c Mam nadzieje, że opowiadanie przypadnie wam do gustu i będziecie czytać. :D Na początku opublikuje bohaterów opowiadania, ale to już jutro. ;)